ADORACJA PRZY GROBIE PAŃSKIM, scenariusze

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

ADORACJA PRZY GROBIE PAŃSKIM

WIARA

Pieśń: Nie bój się wypłyń na głębie

 

Tekst 1: Dzisiaj jest noc wiary. Nie wierząc Jezusowi do końca nie moglibyśmy patrzeć się tak spokojnie na krzyż, na jego śmierć. Widząc jego śmierć pogrążylibyśmy się w rozpaczy bez końca. Porzucilibyśmy jego naukę i jego samego. Przy jego grobie trzyma nas wiara. Wiara, że Jego słowa wypełnią się do końca. Wiara w Jego zmartwychwstanie.

Wierzymy, ale dlaczego?

Chwila ciszy

 

ks. Jan Twardowski - Wierzę

Wierzę w radość ni z tego ni z owego
w anioła co spadł z nieba by bawić się w śniegu
w serce co chce wszystkiego i jeszcze cokolwiek
w uśmiech
że ktoś wymyślił sobie koniec końców
i jeszcze mówi po co i co dalej
w matkę co zniknęła za furtką ogrodu
w Boga prawdziwego bo już bez dowodów
takiego co nie lubi teorii o sobie.

Tekst 2: Z Ewangelii wg św. Jana : Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. Wiara - dziwna sprawa. Nie widzieć kogoś, a jednak być pewnym, że on istnieje. Czym jest dla nas wiara? Najczęściej tym, czym właśnie nie jest. Nie jest zrozumieniem, bo gdyby umysł ludzki objął Boga, Bóg nie byłby Bogiem. Wiara jest łaską, darem Bożym, szczęściem dla człowieka, który ten dar otrzymał. Jest odpowiedzialnością i powołaniem.

 

 

Pieśn: Wystarczy byś był

 


Tekst 3: Wierzę, że życie nie jest przygodą, którą można przeżywać według zmieniających się prądów mody, ale pełnym zapału wypełnianiem planu, jaki Bóg ma w stosunku do każdego z nas: planu miłości, która przemienia nasze ludzkie życie. Wierzę, że największą radością człowieka jest spotkanie z Jezusem Chrystusem, Bogiem - Człowiekiem. W Nim wszystko - nędza ludzka, grzechy, historia, nadzieja - nabierają nowego wymiaru i znaczenia. Wierzę, że człowiek może się odrodzić do prawdziwego i godnego życia w każdym momencie swej egzystencji. Wypełniając do końca wolę Bożą może - nie tylko stać się wolny, ale także zwyciężać zło.

artwychwstań!

 

 

Tekst  4: Wejście do Grobu zawalone kamieniem. Stoję przed nim. Stoję bezradny i mały.

Panie, kamienia nie odwalę bom zbyt słaby. I śmierci nie pokonam, to nie leży w mojej mocy. Stoję więc bezradny i mały.   I tylko wpatruję się w ten kamień, jakbym chciał wzrokiem go przeszyć. Jakbym chciał zobaczyć co jest za nim; co jest po drugiej stronie śmierci. Podejdę Panie bliżej, najbliżej jak potrafię. Dotknę rozpalonym czołem zimnego, chropowatego kamienia i będę czekał. Będę czekał na cud zmartwychwstania! Będę czekał Panie! Zmartwychwstań!

 

Tekst 5: Aby wiara stała się mocna, musi być wypróbowana, musi przejść przez tygiel doświadczeń, przez wiele prób i burz. Wiara powierzchowna, oparta jedynie na wychowaniu, uczuciu i pewnych przyzwyczajeniach, w obliczu trudności załamuje się. Bóg chce, by człowiek wierzący został w wyniku prób wiary ogołocony z tego, co stanowiło jedynie podpórki wiary; co nie było autentycznym przylgnięciem do Chrystusa, oparciem się na Nim i powierzeniem się Jemu. Wiara autentyczna to wiara pozbawiona wszelkich podpórek naturalnych, takich jak zrozumienie, odczucie, doświadczenie zmysłowe czy wyobrażeniowe; to oparcie się jedynie na Bogu i Jego słowie.

 

Pieśń: Będę śpiewał Tobie mocy moja

NADZIEJA

 

 

Tekst 6: Ks. Jan Twardowski powiedział: „Nadzieja jest zawsze większa od nas, zawsze nas przerasta. Wtedy, kiedy załamują się nasze ludzkie plany, kiedy czujemy się przegrani, wtedy ma dojrzewać w nas nadprzyrodzona cnota nadziei – mamy zacząć pokładać nadzieję w samym Bogu, w Nim szukać sensu naszego cierpienia, niepowodzenia, rozstania.

Wiara i nadzieja są cnotami bliźniaczymi. Nadzieja nie jest „matką głupich”, ale wtajemniczeniem mądrych.”

 

Tekst 7:  „Idźcie i głoście Dobrą Nowinę odkupienia; czyńcie to z radością w sercu i stawajcie się głosicielami nadziei w świecie, wystawionym często na pokusę rozpaczy; głosicielami wiary w świecie, który wydaje się często ulegać niedowiarstwu; głosicielami miłości pośród wydarzeń każdego dnia, często zdeterminowanych przez logikę nieokiełznanego egoizmu.”- Tymi słowami pouczał nas Jan Paweł II. 

 

Tekst 8: Dzisiejsza noc to także noc nadziei. Patrzmy się na Jezusowi grób i żywimy nadzieję, że dobro zwycięży, że powróci do nas „Światło na oświecenie pogan” i znów nie będziemy sami. Mamy nadzieję, że Pan powróci jak zapowiedział. Najczęściej tym czym nie jest i za co ją uważamy. Często kojarzy się z nią tęsknota, pragnienie, marzenie o szczęściu, wyjeździe za granicę, skończeniu studiów. Taka nadzieje jest trochę niepewnością. Nadzieja prawdziwa jest pewnością, że spełni się wszystko to, czego Pan Bóg chce. Nadzieja chrześcijańska jest pewnością, że ubodzy prześladowani, cierpiący dla Boga będą wynagrodzeni.

 

Pieśń: Spełniona nadzieja

 

Tekst 9: „Jesteście nadzieją Kościoła. Jesteście moją nadzieją.” Powiedział Jan Paweł II. Jesteśmy nadzieją. Te słowa to wielki zaszczyt, ale też wielkie wyzwanie. Będąc nadzieją nie powinniśmy zawieść. Musimy żyć Chrystusem, aby sprostać temu wyzwaniu. Żyć Ukrzyżowanym nie tylko w Wielki Tydzień i Boże Narodzenie, ale 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku, całe życie!!!

 

 

 Tekst 10: Być nadzieją? Co to znaczy? Chyba przede wszystkim to że jesteśmy potężni, chociaż często nie zdajemy sobie z tego sprawy. Często mówimy, że nie wiele możemy zmienić, a zresztą mamy przecież własne problemy. Czemu to my mamy pomagać głodującym dzieciom w Polsce i na świecie? Dzieci żołnierze? Nie nasz problem, to się dzieje na drugim końcu świata.  Chorzy na AIDS? Sami sobie winni, powinni bardziej uważać. Dzieci pracujące kilkanaście godzin w fabrykach za nędzne grosze? Sprzedawane, wykorzystywane? Powinni zająć się nimi ich rodzice. Zawsze znajdziemy powód dla którego nie warto nawet próbować. Ale to wszystko nie prawda!!! Możemy wiele zmienić, możemy przenosić góry!!! Wystarczy nasza wiara, abyśmy stali się nadzieją dla wielu!!!

Tekst 11: Nie trzeba wcale tak wiele. Czasem wystarczy modlitwa. Czasem list. Czasem złotówka. Czasem uśmiech, albo życzliwe słowo. Czasem wystarczy tylko tyle by zmienić świat. Bo modlitwa pomoże komuś spróbować jeszcze raz spotkać się z Bogiem. List pomoże misjonarzowi wytrwać w obranej drodze, gdy poczuje zwątpienie. Złotówka będzie tą brakującą do kupna leku, który uratuje komuś życie. Uśmiech pomoże komuś uwierzyć w dobro ludzi. Nie wolno tylko wątpić w sens takich drobnych, dobrych uczynków. Nie wolno przejmować się tym co niektórzy nazywają porażką. Jeśli uczyniłeś coś dla kogoś twój dobry uczynek wcześniej czy później wyda on owoce. Na tym, lub na tamtym świecie, może nie taki o jakim myślałeś, ale wyda. Dobry uczynek nigdy nie jest porażką.

 

Tekst 12:Nie wolno nam myśleć, nie uratuje, nie pomogę wszystkim. Ty nie, ale Bóg może to zrobić, ty możesz próbować zrobić co w Twojej mocy. Często pytamy się czemu Bóg pozwala na tyle bólu, cierpienia, okrucieństwa na świecie. Czemu nic z tym nie robi. Ale on już coś zrobił. Stworzył CIEBIE. Właśnie CIEBIE. Nie oglądaj się na innych. Oni pójdą za Tobą, uczyń po prostu ten pierwszy krok.

 

Pieśń: Niechaj miłość Twa

MIŁOŚĆ

 

 

Tekst  13: Wiara, nadzieja, miłość.  - nauka stale je dzieli i szufladkuje. Właściwie chodzi przecież tylko  o miłość, bo miłość prawdziwa jest i wiarą, i nadzieją. Jeżeli ktoś naprawdę kocha, to i wierzy temu, kogo kocha. Jeżeli kocha, to i ma nadzieję na to, w czym pokłada swoje tęsknoty i pragnienia. Miłość otwiera na drugiego człowieka, stając się tym samym podstawą ludzkich relacji. Uzdalnia do przekraczania bariery własnych słabości i uprzedzeń. Oczyszcza pamięć, uczy nowych dróg otwiera perspektywę prawdziwego pojednania, którego istotnym owocem jest wspólne dawanie świadectwa Ewangelii, tak bardzo potrzebnego współczesnemu światu.

 

 

Tekst 14: Dzisiejsza noc będąc nocą wiary i nadziei nie może nie być także nocą miłości. Wiara i nadzieja wypływają z miłości, są z nią nierozerwalnie związane. Noc miłości, z której Pan Jezus, Bóg-Człowiek umarł za nas na krzyżu. Noc miłości Maryi, cierpiącej Matki, która patrzyła na Drogę Krzyżową Jezusa i Jego śmierć na krzyżu, która trzymała Jego umarłe ciało na kolanach i widziała jak Jej Jedynego Syna składają do grobu. Noc miłości Piotra, który gdzieś tam siedział i płakał, bo mimo wielu wielkich słów nie umiał wytrwać przy Mistrzu w godzinie próby. Noc miłości stojących przy Krzyżu uczniów i tych, którzy cierpieli gdy Pan umierał, ale nie potrafili przełamać strachu i zostali w domach. Noc miłości tak wielkiej, że pokonała śmierć!!!

 

 

Tekst 15:

Czym jest miłość?

Miłość jest uczuciem pozytywnym,

uczuciem silnym, uczuciem tak prawdziwym,

że dla kogoś kto kocha, wyzbycie się miłości

jest tak samo niemożliwe, jak zamach na własne życie

- powiedział Van Gogh, patrząc na delikatny

woal fioletowych wzgórz, które błyszczały jak

śniedź w porannej poświacie słońca.

 

- A zatem czym jest miłość?

- zapytał Mistrza młody uczeń.

 

- Całkowitą nieobecnością lęku

- odpowiedział Mistrz, nie

odrywając wzroku od płótna.

 

- A czego w życiu najbardziej się lękamy?

- Miłości - odparł ponownie Mistrz,

dając tym samym młodemu adeptowi

sztuki wiele do myślenia.

Tekst 16: O miłości można mówić, ale po co? Miłość to nie słowa. To czyny! Dlatego nie traćmy czasu!  Niedługo wrócę do domu, ale może zanim włączę telewizor,  przeczytam książkę, pokłócę się z kimś, pójdę do bliskiej mi osoby, nie ważne czy to mama, tata,  siostra,  mąż czy dziewczyna. Nie ważne co było, trzeba wybaczyć, przeprosić i powiedzieć KOCHAM CIĘ.  Czasem nie zdajemy sobie sprawy, że te słowa dla drugie człowieka mogą bardzo dużo znaczyć. Okażmy jednak, że naprawdę kochamy drygą osobę. Pokażmy, że nasze „kocham” nie jest pustym słowem bez znaczenia. "Kocha się naprawdę i do końca tylko wówczas, gdy kocha się na zawsze w radości i smutku bez względu na dobry czy zły los." - mówił Jan Paweł II.

 

Modlitwa o powiększenie wiary

Panie, przyjmij słowa,

które teraz kieruję do Ciebie,

Ty, który mówisz w milczeniu.

Proszę Cię, pozwól mi poznać

moją najgłębszą naturę.

Pochyl się nade mną

i obdarz mnie poznaniem;

ten dar rozbłyśnie

nad wszystkimi moimi braćmi.

Mój duch należy do Ducha Świętego;

dlatego głoszę moją wiarę,

z której czerpię życie i światło,

jesteś godzien chwały, Panie.

 

Modlitwa o miłość Bożą

Chryste, powiększ we mnie miłość,

żebym się nauczył w głębi serca smakować,

jak słodka to rzecz kcchać,

w miłości się rozpływać i zanurzać.

Niech mnie miłość ogarnie,

bym w zapale i zachwycie przeszedł

sam siebie.

Obym śpiewał pieśń miłości i wznosił

się w górę za Tobą, mym Ukochanym.

Niech dusza moja ustaje, wielbiąc

Cię i weseląc się z miłości.

Obym kochał więcej Ciebie,

niż siebie, a siebie tylko dla

Ciebie i wszystkich ludzi abym

kochał w Tobie, jak to nakazuje

prawo miłości, które jak światło

promieniuje z Ciebie.

 

Pieśń: Golgota

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • storyxlife.htw.pl